Aktualizacja build Ash'a, w której kod został zaktualizowany do ostatniej wersji repozytoryjnej  Mame Plus! 5192 czyli do MAME 0.155. Ash oprócz znanych narzędzi z Mame +!,, dodaje także parę hacków i przywrócono support dla gier Cave'a. Dodatkowo Ash wraz z ekipą emu-france przygotowali całkiem miłą niespodziankę dla fanów tej mutacji MAME - kompletny zestaw romsetów zgodny z 0.154 do pobrania z MEGI lub OneDrive - przyda się;)

MEWUI jest nakładką dla podstawowej wersji MAME, MESS i UME, rozszerzającą wbudowany mechanizm listy w emulator o podgląd snapshotów, filtrowanie wyników, historię czy też podłączenie np. cheatów. Cóż, dla lubiących prostotę i szybkość, a niezadowolonych ze standardowego UI w sam raz.      

Nowa wersja testowa WinUAE, wzbogaconego o emulację PPC (PowerPC).  Kolejna część pracy nad jedynym w swoim rodzaju dodatku do wieży audio-video, czyli emulacja Amiga CDTV.  

Ostatnio pracę nad rozwojem FCEUX - emulatora konsol Nintendo Entertainment System (NES), Famicom i Famicom Disk System (FDS) mocno wyhamowały. Więc, każda minimalna zmiana cieszy - Zeromous naniósł poprawkę w VRC7, przetestowaną już wcześniej w Nintendulatorze.

Nowy tytuł dla fanów rozrywki spod znaku JET SET WILLY - przyjdzie nam zwiedzać 30 lokacji, w których musimy pozbierać rozsypane skarby, które zostały porozrzucane w efekcie katastrofy latającego spodka. Gra powstała pod Arcade Game Designer.

Kolejna wersja Final Burn Alpha. FBA pozwoli nam pograć w gry arcade z CPS1/2/3, Toaplan, NeoGeo, SEGI SYSTEM 16, PCE, SPCE i MegaDrive (fba wykorzystuję bazę tytułów z  MESS). Wersja poprawka, w której ugładzano emulację w trybie D3D.

Arthur Jordison autor dwóch bardzo przyjemnych narzędzi dla wklepywaczy i pasjonatów pisania programów w BASICU/Asemblerze dla C64 (C64prgGen) i VIC20 (Vic20PrgGen) pod Windows, opublikował CBM prg Studio 3.2.0 czyli połączenie obu wcześniejszych programów w jedno i stworzenie wygodnego frameworka, pozwalającego nie tylko na edycję plików napisanych w basicu ale też assemblerze. Dodatkowo studio posiada moduł do tworzenie duszków ("sprite"), edycji fontów i obsługi SID'ów.

VGBA to kolejny emulator autorstwa Marata Fayzullina, który spłodził naprawdę spory zestaw emulatorów pod Androida i Symbiana (fMSX, VGB, iNES, MG, ColEm, Speccy, AlmostTI), jak nie trudno zgadnąć po skrócie pozwala on na emulację handhelda firmy Nintendo GameBoy Advance, robi to całkiem przyjemnie i od września całkowicie za darmo (autor uwalnia kolejne swoje emulatory pod okienka - bazując na płatnych wersjach pod Androida)

Fani emulacji słabszych komputerków firmy Commodore C116, C+4, C16 - potocznie rodziny określanej skrótem C264, powinni być zadowoleni, gdyż pojawiła się kolejna wersja emulatora Yape autorstwa Atilli Grósz, która całkiem dzielnie radzi sobie z udawaniem tych konstrukcji. Nowa wersja, po dwóch latach przerwy, to przede wszystkim unowocześnienie wyświetlania grafiki, dobre i to. Yape w obecnej odsłonie ma problem, w niektórych konfiguracjach sprzętowych, dopóki autor nie znajdzie odpowiedniego lekarstwa na pracę z Directem, można dość prosto uleczyć yape - należy w pliku ini zmienić wartość Small border=0 na 1 i przynajmniej u mnie emulator pracuje (XP/sp3), pod win7 (x64) nie odnotowałem żadnych problemów.

XM6 TypeG jest kraczkolubiącym emulatorem komputerów PC SHARP X68000, które nigdy jakoś nie zdobył mojego zainteresowania, jednak nie można odmówić tej platformie paru naprawdę interesujących tytułów.  Changelog jak zwykle chaotyczny, bo mało, że google translator to jeszcze wrzucany przez autora na twittera... bleee...

C64 lover pomimo informacji na sourceforge nie jest emulatorem poczciwego "ziemniaczka" - jest to typowy frontend, który odpali Vice wraz z wybraną grą. Zamierzeniem tego programu jest stworzenie aplikacji, która pozwoli jednym kliknięciem w okładkę odpalić daną grę, którą podobnie jak Pantheon aplikacja ściągnie ze swojego archiwum. Cóż, co kto lubi - co to za wgrywanie gier bez LOAD "*",8,1 ;)

Największym minusem dużych projektów, które posiadają swoje automaty do generowania binarek z wersji developerskich jest sytuacja, w której od czasu do czasu ktoś postanawia jednak ogłosić kolejną wersję - pal licho jeśli coś na ten temat napisze, ale w tym wypadku mamy tylko podniesienie numerka. Trudno, przyjdzie nam uwierzyć na słowo, że coś zostało zmienione - to coś to niesamowita ilość commitów nawet tylko dla Windowsów głównego modułu - RetroArch i prawdopodbnie jeszcze większa ilość zmian w bibliotekach libretro - w końcu właśnie od nich tak naprawdę zależy jakość emulacji.

Nowa SEUCK'owa produkcja (jak spora grupa nowych tytułów dla C64) o całkiem miłej grafice i wyglądzie. Brak co prawda, jakiejś bardziej skomplikowanej legendy, która dosłodziła by tytuł - jednak widok mrówek (???) zmieniających się w kupkę czegoś, co przyciąga muchy wystarczająco to wynagradza;) A kolejne etapy są przecież jeszcze ciekawsze;)