Szukam fsuae

Nowy pełen numerek tego emulatora AMIGI - bazującego na kodzie pozostałych odmian UAE, a tworzonym z myślą o obsłudze programu za pomocą pada. Póki co, największą bolączką, która dość szybko zniechęca do zabawy tym emulatorem jest dość zawiła konfiguracja pliku, zachętą natomiast to, że FSUAE posiada port dla linuksa, macOS'a i eksperymentalny moduł gry poprzez sieć.  

Nowa seria bet rozpoczęta - FSUae ma być emulatorem AMIGI, do którego obsługi powinien nam wystarczyć pad, bez żmudnego przedzierania się przez okienka konfiguracji. Nie ma jednak róży bez kolców, przedzieranie nas czeka przy pliku konfiguracyjnym;).

Po pięciu betach w końcu fani "uproszczonej" emulacji Amigi doczekali się pełnej wersji FS-UAE, emulatora, który dzięki wykorzystaniu bibliotek SDL pozwala cieszyć się starymi klasykami praktycznie pod każdym systemem. Uproszczona, nie uproszczona... jak się okazuje szybciej i prościej jest cokolwiek odpalić pod WinUAE niż napisać doktorat z konfiguracji FSUAE;). Na osłodę emulator oferuje także eksperymentalny moduł pozwalający na grę poprzez sieć.

FS-UAE jest dość interesującą alternatywą dla WinUAE, którego największą bolączką jest... zbyt duża i za mało intuicyjna konfiguracja programu, oczywiście można traktować powyższe stwierdzenie z przymrużeniem oka, jednak ktoś komu zależy na prostej i szybkiej emulacji np. Amigi 500 bez przedzierania się przez konfigurację programu może spokojnie sięgnąć po FSUAE, który teoretycznie pozwala wybrać i odpalić grę pod emulowaną Amigą tylko za pomocą dżojstika. Nowa wersja to poprawki umożliwiające obsługę padów PS2/3, dodanie modelu (A1200/020 z ZORROIII),specjalna wersja dla słabszych maszyn i parę innych poprawek, które umilą nam korzystanie z tego emulatora. Cóż, czas potestować przez 3,4 godziny, wieczorem zapewne odezwie się Toni Willen i wrzuci kolejną aktualizację WinUAE:)

FS-UAE jest dość interesującą alternatywą dla WinUAE, którego największą bolączką jest... zbyt duża i za mało intuicyjna konfiguracja programu, oczywiście można traktować powyższe stwierdzenie z przymrużeniem oka, jednak ktoś komu zależy na prostej i szybkiej emulacji np. Amigi 500 bez przedzierania się przez konfigurację programu może spokojnie sięgnąć po FSUAE, który teoretycznie pozwala wybrać i odpalić grę pod emulowaną Amigą tylko za pomocą dżojstika. Mały hint dla początkujących, wypadałoby stworzyć swój własny config (patrz dokumentacja), a klawisz F12 pozwala przejść do menu odpalonego emulatora.

FS-UAE jest dość interesującą alternatywą dla WinUAE, którego największą bolączką jest... zbyt duża i za mało intuicyjna konfiguracja programu, oczywiście można traktować powyższe stwierdzenie z przymrużeniem oka, jednak ktoś komu zależy na prostej i szybkiej emulacji np. Amigi 500 bez przedzierania się przez konfigurację programu może spokojnie sięgnąć po FSUAE, który teoretycznie pozwala wybrać i odpalić grę pod emulowaną Amigą tylko za pomocą dżojstika. Nowa wersja dodaje obsługę dysku twardego plus parę zmian w kreditsach, jak dla mnie do pełni szczęścia wystarczałaby możliwość dragowania archiwów ADF, ewentualnie folderu je zawierającego. Mały hint dla początkujących, wypadałoby stworzyć swój własny config (patrz dokumentacja), a klawisz F12 pozwala przejść do menu » więcej

FS-UAE jest dość interesującą alternatywą dla WinUAE, którego największą bolączką jest... zbyt duża i za mało intuicyjna konfiguracja programu, oczywiście można traktować powyższe stwierdzenie z przymrużeniem oka, jednak ktoś komu zależy na prostej i szybkiej emulacji np. Amigi 500 bez przedzierania się przez konfigurację programu może spokojnie sięgnąć po FSUAE, który teoretycznie pozwala wybrać i odpalić grę pod emulowaną Amigą tylko za pomocą dżojstika. Nowa wersja dodaje eksperymentalną obsługę A500+/A600, a ciekawscy mogą sobie w końcu zerknąć w najświeższe źródła tego programu. Mały hint dla początkujących, wypadałoby stworzyć swój własny config (patrz dokumentacja), a klawisz F12 pozwala przejść do menu odpalonego emulatora.

FS-UAE jest dość interesującą alternatywą dla WinUAE, którego największą bolączką jest... zbyt duża i za mało intuicyjna konfiguracja programu, oczywiście można traktować powyższe stwierdzenie z przymrużeniem oka, jednak ktoś komu zależy na prostej i szybkiej emulacji np. Amigi 500 bez przedzierania się przez konfigurację programu może spokojnie sięgnąć po FSUAE, który teoretycznie pozwala wybrać i odpalić grę pod emulowaną Amigą tylko za pomocą dżojstika. Oczywiście tak pięknie jeszcze nie jest;), przynajmniej mi w szybkim teście odpalenie emulatora zajęło trochę więcej czasu, jednak dla chcącego to nic trudnego.