Szukam cutemuppen

Muppen64 sam w sobie jest mało zjadliwy dla przeciętnego użytkownika - wymaga on przedarcie się przez parametry linii komend, stąd też takie modyfikację emulatora jak CuteMuppen, czy też nowa nakładka Milana Nikolic - M64py, który wzbogaca program o typowy okienkowy sposób wyboru parametru dla rdzenia aplikacji. Niestety przynajmniej ta wersja, jak i ostatnia, wybitnie nie chce współpracować z moim systemem.

Muppen64 sam w sobie jest mało zjadliwy dla przeciętnego użytkownika - wymaga on przedarcie się przez parametry linii komend, stąd też takie modyfikację emulatora jak CuteMuppen, czy też nowa nakładka Milana Nikolic - M64py, który wzbogaca program o typowy okienkowy sposób wyboru parametru dla rdzenia aplikacji. Niestety przynajmniej ta wersja, w odróżnieniu od ostatniej wybitnie nie chce współpracować z moim systemem.

Muppen64 sam w sobie jest mało zjadliwy dla przeciętnego użytkownika - wymaga on przedarcie się przez parametry linii komend, stąd też takie modyfikację emulatora jak CuteMuppen, czy też nowa nakładka Milana Nikolic - M64py, który wzbogaca program o typowy okienkowy sposób wyboru parametru dla rdzenia aplikacji (Muppen64 1.99.5 - ostatnia oficjalna wersja emulatora). Sprawuje się całkiem dobrze i mogę śmiało go polecić osobom, którzy nie lubią wpisywania parametrów z palca.

Wreszcie, po dwóch latach, oficjalna wersja emulatora NINTENDO 64, żadna "dzika" kompilacja, którą kitajec albo komuś zakosił albo sam przyrządził;).  Co prawda, MuppenPlus może sprawić trochę kłopotów mniej wprawnym użytkownikom (wymagana znajomość linii komend), jednak można przy odrobinie samozaparcia przyzwyczaić się do parametrów z palca. Zapewne w najbliższym czasie pojawi się aktualizacja np. "cuteMuppen", która powinna rozwiązać ten problem dla leniuchów. Ostatnia pełna wersja narobiła trochę zamieszania - w katalogu muppena znajduje się rom testowy, który u osób, mających zainstalowany Project64 zapewne będzie podwiązany do tego emulatora, nie odpali on na pewno Muppen+, w efekcie znów pojawią się głosy, że to jakiś fake » więcej