Ufff... w końcu nowa wersja WinUAE. Dla zapominalskich i takich, którzy nie śledzą wersji testowych - przede wszystkim WinUAE wzbogaciło się o moduł emulacji dopalaczy z procesorami PowerPC (m. in. BlizzardPPC), dzięki wykorzystaniu kodu QEMU - co prawda Toni romansował ze źródłami emulatora PearPC, który pozwala na emulację rodziny komputerów Apple PowerPC Macintosh, jednak po paru wersjach okazało się, że to ślepy zaułek. Co prawda zatwardziali Amigowcy twierdzą, że praca z PPC pod WinUAE to czysty masochizm, jednak należy pamiętać, że Toni WIlen bronił się przed wykorzystaniem tych rozwiązań od wielu lat (i wszystko wskazywało na to, że nic nie złamie jego oporu), a wprowadzenie kodu do jego pełnej optymilizacji napewno jeszcze trochę potrwa (z naciskiem na "trochę"), ewentualnie
» więcej