Robotron 2084 święci swe tryiumfy od 28 lat, chyba twórcy ze stajni Williams'a, którzy w 1982 roku opracowali nową grę wideo, nie przewidywali, iż ich tytuł zagości na wszystkich możliwych konstrukcjach.
Parę dni temu w sieci pojawił się nowy, flaszowy, klon tego tytułu "Droid Apocalypse 2084", autorstwa Digital Oranges Interactive (kod Flixel, sfx SFXR) w którym znów możemy zmierzyć się z hordą krwiożerczych robotów marzących, jeśli maszyny mogą marzyć;), o eksterminacji ostatnich resztek ludzkości. Jak to zwykle bywa, jesteś ostatnim z obrońców ludzkości, który mało, że musi sam przeżyć, to przy okazji przyszło mu uratować pojawiających się w ogniu walki niedobitków rasy homo sapiens. Gra pomimo swego banalnego wyglądu nie jest prosta, prawdziwa zabawa zaczyna się gdzieś kolo 20 poziomu, gdzie ilość tosterów i ich zażartość niewspółmiernie pasuję do prędkości z jaką możemy się ich pozbywać - jak to zostało świetnie ujęte w artykule zamieszczonym w lutowym wydaniu "The Edge" (patrz linki) - w tej grze nie możemy zwyciężyć, wcześniej, czy później przeciwnik wygra.
Jeżeli ktoś odczuwa awersję do wersji flaszowej, polecam znacznie starszą konwersję tego tytułu Mechatron 2154, równie dobra i równie wciągająca, co wspomniana powyżej.