Ukończony, czeka na dobry humor i pomysł na to jak ograniczyć ściągalność do osób, które z dziwnych powodów chciałyby za reduks zapłacić worek dukatów;P
Trochę zrzutów:
a tak jest... Lekko podrasowana okładka 4. Miało być więcej pracy i więcej kombinowania ale ogólnie odpuściłem... na co to komu.
Cztery strony, przedruku z węgierskiej prasy, jednak dość mocno wzbogaconego o komentarz autora. Co prawda 8bit do symulatorów nadawało się tak sobie, co w żaden sposób nie przeszkadzało marzyć o lataniu.
Artykuł zbiorczy Fighter Pilot i Flight Simulator jest jednym z najfajniejszych artykułów jakie pojawiły się w 1986 r. Pal licho, że to przedruk z węgierskiej prasy, ale za to co za pastylka wiedzy dla 11 latka.
Artykuł był zapożyczony z węgierskiego magazynu Mikroszamitógep Magazin. Dość egzotyczny kierunek - najczęściej sięgano jednak do prasy zagranicznej.
Były numery tego czasopisma, które jako dzieciak wertowałem tylko, ze względu na "Poke n,Nieskończoność" i ba, nie ze względu na kody i podpowiedzi ale dział proponował najbardziej rozpalające wyobraźnie minirecenzję gier komputerowych, których jeszcze nie widziałem/nie grałem.
Jeden z ciekawszych artykułów poświęconych japońskiej typografii, bo coś co nam się wydawało trudne (polskie znaczki), w kraju kwitnącej wiśni wymagało karkołomnych rozwiązań. Rozpiska klawiatury była na tyle nieczytelna, a w sieci inne rozpiski na tyle inne, że zastąpiłem ją screenem klawiatury... Znów pójście na łatwiznę...
Niestety nie udało mi się odkryć skąd jest poniższy screenshot... nawet pierwsze instalki wspomnianego Pagemakera nie posiadały takiej zawartości ekranu. Więc poszedłem na łatwiznę...