Tylko Commodore! strona 49/63

Spora część osób śledzi losy produktu CommodoreUSA, czyli próby typowo kosmetycznej wsadzenia w obudowę wzorowaną na starym ziemniaczku bebechów zwykłego lub prawie zwykłego PeCeta. Koszt takiej zabawki to prawie 500$ (395 + VAT + przesyłki), to sporo jak na gustowny nowy plastik. Polak nie byłby polakiem gdyby nie spróbował zrobić coś podobnego za zdecydowanie mniejszą cenę i... jak można się przekonać na łamach retrogralni eksperyment się udał. Jakoż, że chłopaki z "Retrogralni" jeżdzą po konwentach SF, gdzie umożliwiają ludziom w oparach sentymentu pograć na starych platformach to trochę podejrzany eksperyment... bo dają pograć, tylko... czy na pewno na starych?;) Commodore C64ITX - true is out there;P Fot. Retrogralnia

Właśnie zakończyl się odbywający się w ten weekend w Czeladzi piąty zlot fanów Commodore C64. Na CSDB pojawiły się już wyniki compo, więc warto zerknąć, co też w tym roku zaprezentowana na tym spotkaniu. Oczywiście jest parę braków i trzeba będzie uzupełnić listę, sam też nie miałem czasu zerknąć stąd brak zrzutów. Wszystko w swoim czasie. Kurcze ale ten czas leci, jeszcze nie tak dawno było SILESIA PARTY IV:P

Są takie tytuły, które człowiek automatem przypisuje do danej platformy i w sumie to nie ważne, że dana gra pojawiła się wcześniej na coś innego lub na innym sprzęcie wyglądała lepiej - ot, została zaszufladkowana do danego rozwiązania. Prince Of Persia (c64) Tak jest z Prince Of Persia - grą wydaną w 1990 r. przez Brøderbund Software, Inc., której pojawienie się w Polsce, w pirackiej wersji, można spokojnie przyjąć za początek dominacji blaszaka nad pozostałymi konstrukcjami, była jedną z pierwszych gier (nielicząc Street Rod i Blockout American Dreams i serii przygodówek Sierry), która udowodniła, że kurzący się biurowy PeCet wraz z nieodłącznym cieniem Midnight Commandera na wypalonym ekranie potrafi coś więcej niż przydać się rodzicom w pracy - w ciągu paru lat, nie było » więcej

Nowy numer "Lotek", już 38 gotowy jest do pobrania. Lotek, niemieckojęzyczny magazyn, oprócz zwyczajowego związania ze sceną C64, prezentuje także informację ogólnie związane z tematyką retro - stąd znajdziemy w nim recenzję płyt z gatunku chiptunes, recenzję gier z innych platform czy też wywiady i opisy imprez.  Zachęcam do zerknięcia, sam rzucę okiem dopiero późnym wieczorem, jeśli nowe pokolenie da mi trochę wolnego czasu:P  

Nowy miesiąc i prawie bez poślizgu pojawił się nowy numer "Commodore Free", jak zwykle wypełniony informacjami ze świata maszynek CBM. Nowy numer należy przejrzeć nawet ze względu na wywiad z Kisielem, twórcą rozszerzenia Turbo Card, które za 50 euro, wielokrotnie zwiększa możliwości obliczeniowe C64. Dodatkowo znajdziemy w najnowszym numerze recenzję Diamond Hunt dla Vic20 i seuckowej produkcji Heroes of Midgard. Oczywiście, jak zwykle, całość okraszona pokaźną ilością newsów ze świata Commodore.    

Apc74 jak zwykle przygotował nowe spolszczenie dla ostatniej wersji winUAE, kto lubi polski język w tym emulatorze powinien koniecznie odwiedzić jego stronę. Zresztą nie tylko po to, w serwisie znajduję się też parę przydatnych "how-to", ułatwiających konfigurację WinUAE.

Ukazał się kolejny numer magazynu "Commodore Free", tematycznie związanego ze sprzętem firmy COMMODORE. Nowy numer wypełniony jest przede wszystkim newsami ze świata CBM, znalazło się także miejsce na recenzję EDGE GRINDER, FORGOTTEN FOREST Alfa Yngve (tytuł, który zwyciężył w ostatnim SEUCK'owym Compo) i wywiad z Nafcomem wydawcą diskamaga SCENE WORLD. Warto też wspomnieć o... DOOMie dla VIC20 - VicDoom i grze KEEP (także wykorzystująca środowisko pseudo3d). Jak zwykle zachęcam do zerknięcia.    

Na łamach kącika KOMODY w serwisie C&A Fan można ściągnąć dokumenty djvu z wczesnymi hmmm... zinami, jakie Komek produkował w latach '90:) Miłe to, to, bo chyba każdemu brzdącowi przydarzyła się przynajmniej jedna próba z redagowaniem swojego własnego magazynu poświęconego grom komputerowym:). Komek wspomina "... Pamiętam, że był wtedy styczeń 1994 roku. Pojechałem z rodzicami na ferie zimowe do Babci i Dziadka. Tak bardzo brakowało mi mojego Commodore oraz czasopism o grach, że nagle złożyłem na pół 3 kartki formatu A5, chwyciłem za długopis, ołówek i w ten oto sposób powstał pierwszy numer STAGE czy LEVEL. Zawierał on mnóstwo błędów ortograficznych i stylistycznych, podobnie jak następne. Z biegiem czasu, Zin miał coraz więcej stron i stawał się bardziej » więcej

ViceMinus jest emulatorem mikrokomputera C64 (plus jego odmiany jednak bez C128) bazującym na kodzie VICE, z którego pozbyto się wszystkich pozostałych konstrukcji i uproszczono elementy, którzy jego twórcy uznali za zbędne - np. specyficzne układy klawiatury, a nawet romy (stąd konieczne jednak jest posiadanie VICE aby przekopiować brakujące pliki). Tyle byłoby o różnicach "in minus", "in plus" otrzymujemy support dla biblioteki ffmpeg pod Windows, co może się przydać przy nagrywaniu przebiegu emulacji, emulację kart w formacie Alien Flash i rozszerzona emulacja maszynek pracujących w innym formacie niż PAL. Ściągać, nie ściągać... zerknąć warto.

Firma Cloanto opublikowała nowe wersje komercyjnego pakietu (dostępnego w wersji free jako express) umożliwiającego emulację ośmiobitowych maszynek Commodore - Commodore Forever.  Za 15 dolarów (wersja dl, bo wersja dvd jest o 4 dolary droższa) otrzymujemy zmodyfikowanego WinVice - np. radzący sobie ze spakowanymi archiwami i obsługujący specjalnie wymyślony przez Cloanto format zapisu "rp9", który tak naprawdę jest archiwem gdzie oprócz gry dołączony jest  opis tytułu plus parametry, które pozwalają na najlepsze odpalenie danego obrazu programu. Oprócz tego otrzymujemy dostęp lub w wypadku płyty bogatą kolekcję gier i demosów. Frontend programu pozwala także dociągać poszukiwane tytuły, oglądać filmy (dołączone tylko do płatnej wersji) i korzystać z » więcej

Fani emulacji słabszych komputerków firmy Commodore C116, C+4, C16 - potocznie rodziny określanej skrótem C264, powinni być zadowoleni, gdyż pojawiła się kolejna wersja emulatora Yape, która całkiem dzielnie radzi sobie z udawaniem tych konstrukcji.

Wakacyjny numer Commodore Free, którego to magazynu użytkownikom/fanom i udającym  na innych platformach Commodore 64 nie trzeba chyba przedstawiać. Tym razem, ciut skromniej niż zazwyczaj - trzy recenzję gier, w tym dość interesujący projekt powstały na konkurs gier napisanych w SEUCK - DEFF-ENDER (zdyskwalfikowany co prawda:), warto jednak wiedzieć dlaczego). John Fielden przedstawia wstęp do programowania w Basicu dla C264 (C +4/16/116). I oczywiście możemy przejrzeć garść newsów związanych ze sprzętem firmy Commodore.

Tim Wright, autor tak nie zapomnianych utworów muzycznych na Amigę jak ścieżki dźwiękowej do Shadow of The Beast II i III, czy też  Agony, opublikował EP'kę ze swoimi kompozycjami, które powstały dla  gier ze stajni PSYGNOSIS. Posłuchaj AMIGA Revisited 2011 by CoLD SToRAGE

Gratka dla czytelników retroprasy - na ISSU użytkownik Zaxth zgromadził większość, lub nawet całość numerów "Commodore Format" - brytyjskiego magazynu, który ukazywał się w lata 90 - 95 i w całości był poświęcony C64. Skany są w bardzo przyjemnej rozdzielczości - jednym słowem sporo przyjemnej zawartości do przeglądania online lub jeśli ktoś posiada konto na facebook lub zarejestruje się w serwisie może pobrać dokument w formacie PDF. Polecam.

Leciwa konstrukcja Commodore VIC-20 doczekała się kolejnej bety swojego emulatora korzystającego ze środowiska Java - Vic20Emul. Nowa wersja wzbogaciła się o obsługę urządzeń IEC (serial bus), całkiem pokaźną dokumetację i całkiem przyjemny debugger.

Niemiecki magazyn Amiga Future (mający także swoje anglojęzyczne wydanie) oprócz powiększającego się stale archiwum darmowych numerów pisma oferuje także, rosnącą w ilość tytułów, kolekcję gier dla Amigi, które całkowicie legalnie możemy pobrać i używać. Do oferowanych już gier (m.in Pinball Fantasies CD32, Beneath a Steel Sky CD32, Wasted Dreams CD32) dodano: "Codename: Hell Squad" Photo@http://www.mobygames.com/ "Super Tennis Champs". Photo@http://hol.abime.net.