Ponad Granicami

 

Jedną z najprzyjemniejszych rzeczy w pracy redakcyjnej jest lektura listów od Czytelników.W paczce kolorowych kopert, które codziennie przynosi listonosz do naszej redakcji, prawie zawsze jest również koperta z zagranicznym znaczkiem i adresem. Zazwyczaj zawiera ona kilka miłych uwag pod naszym adresem plus prośbę o przysłanie jednego lub więcej numerów „Bajtka"

O tym, że nasze pismo jest uważnie czytane winnych krajach świadczą również informacje przekazywane przez te osoby, które zdecydowały się podać swój adres w rubryce „Indywidualny Bank Danych". Wśród nadawców korespondencji, jakie do nich nadchodzą bardzo często znajdują się również komputerowi hobbyści z innych krajów. Nie ma w tym nic zaskakującego — informatyka nie zna przecież granic.

Zaczęliśmy zastanawiać się w redakcji jak można ułatwić młodym ludziom z różnych krajów nawiązywanie kontaktów między sobą? Okazuje się, że można to zrobić bardzo prosto. Wyobraźmy sobie taki Międzynarodowy Bank Danych.Wyobraźmy sobie międzynarodowe akcje i konkursy — na przykład na program edukacyjny. Wyobraźmy sobie coroczne zloty młodych komputerowców z różnych krajów Europy... To wszystko jest realne. Więcej nawet — to wszystko stanie się już wkrótce koniecznością.

Wejście przez kraje wspólnoty socjalistycznej w nowy, trudny etap rozwoju wymaga stworzenia wspólnej świadomości, umiejętności wspólnego myślenia wśród młodzieży naszych krajów.Głównym elementem tego nowego myślenia, nowej świadomości, musi być wyraźne zdanie sobie sprawy z tego, że tylko wspólnie, maksymalnie wykorzystując doświadczenia i możliwości wszystkich krajów, zdołamy sprostać stojącym przed nami wyzwaniom rozwojowym.

Zacieśniająca się integracja w ramach Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej wymaga zmobilizowania wszystkich rezerw — materialnych i intelektualnych — tkwiących w naszych krajach. A ponieważ to właśnie młodzież będzie głównym wykonawcą kompleksowego programu rozwoju naukowo-technicznego krajów RWPG, więc dlatego przygotowanie jej do pomyślnego wykonania tej roli jest dzisiaj pilną koniecznością.

Jest faktem znanym i oczywistym, że jednym z głównych kierunków współpracy w ramach RWPG i współpracy dwustronnej PRL-ZSRR jest informatyka. Każdy z naszych krajów przyjął i realizuje ambitny program komputeryzacji gospodarki narodowej. Tworzymy nowoczesną bazę sprzętową. Rozpoczęliśmy nauczanie podstaw informatyki w szkołach. Rośnie liczba klubów komputerowych. Coraz więcej sprzętu informatycznego trafia też do rąk prywatnych. Wymaga to innego podejścia do problemów upowszechniania i popularyzacji wiedzy z zakresu informatyki.

W każdym z krajów RWPG pojawiły się już lub wkrótce pojawią nowe pisma lub dodatki komputerowe do wydawnictw już istniejących. Koniecznością jest rozwijanie współpracy między naszymi tytułami — to oczywiste. Ale jest również wiele spraw związanych z rozwojem i upowszechnianiem informatyki, które wykraczają poza granice danego kraju. Popularyzujące informatykę pisma „wewnątrz krajowe" mogą, z natury swych ograniczeń, zająć się tymi problemami tylko częściowo. Dlatego uważamy, że należy na porządku dnia postawić pytanie: czy nie dojrzał już czas na utworzenie międzynarodowego wydawnictwa adresowanego do młodych miłośników informatyki w krajach RWPG?

Stawiamy to pytanie mając pełną świadomość istniejących ograniczeń i dających się przewidzieć trudności w urzeczywistnieniu tego pomysłu. Ale to akurat nas nie odstrasza. Gdy w gronie „ojców-założycieli" formułowaliśmy dwa i pół roku temu pierwsze projekty „Bajtka" też nas przestrzegano, że to się nie da zrobić... Dało się! Powstał „Bajtek", a w ślad za nim inne tytuły.

Czas dojrzał teraz do postawienia pytań dotyczących rozwoju popularyzacji informatyki ponad granicami. Stawiamy więc otwarcie to pytanie. Wkrótce postaramy się też zaprezentować pierwsze odpowiedzi od naszych zagranicznych partnerów.

Waldemar Siwiński