!!!!!!! DUN DARACH - ZAKLĘTE MIASTO. NUMER JEDEN NA LISTACH PRZEBOJÓW czytelnia Try2emu

DUN DARACH - ZAKLĘTE MIASTO. NUMER JEDEN NA LISTACH PRZEBOJÓW

Zakończyła się krwawa, bezsensowna bitwa przeciwko siłom z Conachta. Cuchulainn Wielki powracał do swej siedziby w Muimethne. Towarzyszył mu wierny powoźnik rydwanów Loeg. Bitwa okazała się omyłką, gdyż została stoczona przeciwko małemu oddziałowi zwiadowczemu, a nie ekspedycji wysłanej dla zdobycia wzgórza Beann Ghulban, jak mylnie sądził Cuchulainn. Fatalna była również z innego powodu Otóż w bitwie poległ Amhair — władca Connachtu, syn suwerena całego kraju. Ojciec przysiągł srogo pomścić pierworodnego.


Drugiego dnia wędrówki Cuchulainn i Loeg zatrzymali się w przydrożnej gospodzie. Zażądali jadła i noclegu. Po chwili podeszła do nich olśniewająco piękna dziewczyna i poprosiła o pomoc w naprawie złamanej osi w jej powozie.

Z niezwykłym dla niego pośpiechem, Loeg zaofiarował pomoc. Gdy Cuchulainn wyszedł, by zobaczyć, jakie postępy czyni jego przyjaciel w naprawie osi (i nie tylko), spostrzegł ze zdziwieniem, że Loeg i nieznajoma zniknęli. Nie opadł jeszcze tuman kurzu wzniesiony przez powóz, który znikał daleko na wschodzie, wiatr przyniósł demoniczny śmiech dziewczyny. Cuchulainn, pełen niepokoju, powrócił do karczmy i od przerażonego oberżysty dowiedział się całej prawdy.

Skar była czarodziejką skoligaconą z dworem Connachtu. Uprowadz   iła Loega z zemsty za śmierć księcia, by uwięzić go w zaklętym mieście Dun Darach.
Cuchulainn przysiągł na wszystkich bogów wydobyć przyjaciela spod władzy czarownicy.

Dosiadł rumaka i wyruszył w kierunku tajemniczego Grodu.

Początki miasta Dun Darach sięgają powstania Świata. Oto relacja anonimowego, starożytnego autora: Pierwsza Błyskawica rozerwała skrzydła wiecznej Nocy. Świat ukazał się oczom Człowieka.

Głos Ciemności został rozszarpany przez Grom, który przetoczył się w swym majestacie z gór ku dolinom, korytami rzek do morza. Symbolem Gromu stał się Dąb rosnący w Świętym Gaju Dun Darach, jego korzenie spajały Ziemię, a na gałęziach spoczywał Firmament. Wzgórze Dębu otoczone zostało największą tajemnicą dostępną jedynie wj branym Druidom.

Z czasem wiedza o Świętym Gaju przeniknęła na zewnątrz. Druidzi wybudowali wokół Wielki Zamek, aby ukryć go przed wzrokiem ciekaw skich. Wkrótce dookoła Zamku wyrosło miasto zamieszkane przez wielu ludzi. Tajemnica Świętego Gaju znowu została zagrożona. Zdesperowani Druidzi zwołali zgromadzenie największych Magów, którzy rzucili Zaklęcie. Natychmiast zimna biała mgła opadła na Dun Darach. Miasto wraz z okolicą uwolniło się z granic Świata i zaczęło dryfować w czasie.

Rozpoczynając Grę utożsamiamy się z Cuchu-lainnem stojącym u wrót Zaklętego Miasta. Czeka nas niezmiernie trudne zadanie — odszukać Loega. Nie wszyscy mieszkańcy Grodu powitają nas przyjaźnie. Są wśród nich złodzieje, kurtyzany i płatni czarownicy. Przyjdzie nam nieraz spotykać się z nimi, zdobywać potrzebne przedmioty, informacje... Jedynym pocieszeniem jest fakt, że dla Miasta Czas nie istnieje, jesteśmy więc nieśmiertelni.

Dodajmy na zakończenie, że do pokonania niezliczonych trudności przyda Ci się bardzo znajomość mitologii celtyckiej. Warto więc poczytać.

ADAM KRAUZE