Chyba pierwsza oficjalna wzmianka w polskiej prasie komputerowej o grach z serii Game&Watch pojawiła się właśnie w drugim numerze IKS'a z 1986 roku. Co prawda, na Polski boom na te prościutkie zabawki przyszło nam poczekać jeszcze koło 3 lat* - gdy w Polsce rozpanoszyły się rosyjskie Elektroniki przede wszystkim z grą "Wilk i Zając".
Moją przygodę z G&W rozpocząłem trochę wcześniej - dostałem gdzieś koło '87 angielską "Thief in The Garden", nasza przyjaźń była w miarę krótka i burzliwa, natomiast na tyle długa, że z pewną wyższością mogłem się parę lat później przyglądać zaciętym minom nad "Nu pogadij". G&W no fajne... ale trochę monotonne...
Skan rysunku technicznego jest dla mnie nieczytelny przy bramkach - poczeka na lepszy oryginał.
Pobierz wersję źródłową
Poniżej znajduje się wersja źródłowa dokumentu, który został przetworzony na wersję elektroniczną - te pliki stanowiły najczęściej wyjście do dalszej pracy nad zamieszczonym reduksem
Pliki publiczne
Poniżej znajduje się publiczna wersja poprawionego magazynu. Nie wymaga ona żadnych dodatkowych działań.