Chłopaków z Mojon Twins nie trzeba przedstawiać - w końcu dzięki ich silnikowi i nieskończonej ilości pomysłów na kolejne platformówki fani ZX Spectrum mają co jakiś czas kolejną, najczęściej udaną produkcję. Tak jest i teraz - ich nowa gra "Leovigildo", to następna gra, na której choć przez chwilę warto się skupić - nie tylko dlatego, że fabularnie plansuje się gdzieś pomiędzy Baśniami braci Grimm a kolejnym scenariuszem serialu produkcji wenezuelskiej i także nie dlatego, że podobnie jak Cousin Horace dostajemy 3 częściowy tytuł do przejścia (postrzelamy, porzucamy pudełkami i parę zagadek przyjdzie nam rozwiązać) - jak dla mnie największą rewolucją jest wykorzystanie kombinacji WSAD do sterowania postacią (tak, tak PeCeciarze, zwłaszcza Quakeowcy poczują się jak u siebie;)) i zwiększenie interakcji z przedmiotami - co prawda, mowa o dużej ilości skrzynek, które musimy przenosić, ustawiać w kolumny (inaczej nie doskoczymy to danego miejsca), czy też później wykorzystywać je w charakterze trampolin i broni;). Koniec z nadludzkimi mocami głównego bohatera - nasz biedny kamerdyner jeśli podniesie skrzynkę przestaje podskakiwać jakby akcja działa się na księżycu - ot prosta sprawa a naprawdę cieszy. Niestety, Mojon zafundował nam także i denerwujące szczegóły - koszmarny background (już wolałbym czarne i jednolite tło), czy też poczucie, iż ktoś postanowił odkurzyć sokobana, bo ilość kombinacji ze skrzynkami jest aż za nadto widoczna. Muzaka autorstwa Shiru nie oceniam, jeszcze nie zdążyłem go przesłuchać.
Credits
- Platforma: Zx Spectrum
- Wydawca: Mojon Twins
- Rok: 2014
- Adres strony: www.mojontwins.com/juegos_mojo
- Link: www.mojontwins.com/juegos_mojo
wstecz06/11/2014 00:47