Ediman znany mi wcześniej przedewszystkim z bardzo hmmm... miłych i sentymentalnych opisów zawartości "Bajtka" stworzył grę przygodową "Questo Ernesto". Jest to pierwsza jego produkcja tego typu stworzona za pomocą Adventure Game Studio.
Autor wykorzystał grafikę ze znanych nam tytułów - Maniac Miner i School Daze, czyniąc z Maniac Minera grę... point and click. Zrobił to z niesamowitym urokiem, a chwila zabawy, jaką poświęciłem na ten tytuł (wrócę, wrócę... po prostu czas jest katem rozrywki) naprawdę nie żałuje. Gra jest udźwiękowiona, w języku polskim, możemy więc poprowadzić ożywiony dialog z bohaterem MM, czy też wysłuchać tyrady na temat kasety magnetofonowej zaserwowanej nam przez technika, który urządza sobie właśnie przerwę w pracy. Gra skromnie wykonana, ale potencjał ma:)