Nie jest tajemnicą, że psioczę trochę na gry publikowane na Spectrusia a korzystające z silnika MojonTwins La Churrera - niby to tylko engine, ale większość produkcji po chwili grania okazuje się kolejnym klonem klonu i w tle dobiega głos lektora nuci "ale już to było...".
Cóż, i w tym wypadku odczucia mam podobne, jednak całkiem zgrabnie dobrana kolorystyka (może ciut za kolorowa) i mile rozwiązane gfx osłabia to odczucie - całkiem miła zabawa z serii przynieś, przenieś, wykorzystaj i zbierz pięć magicznych żołędzi:)
Więc do dzieła;)