[Reduks] Komputer 1/1986

Rynek czasopism informatycznych w latach osiemdziesiątych trudno sobie dzisiaj wyobrazić bez "Komputera", który pojawił się w 1986 roku i co miesiąc dostarczał nam informacji aż do 1990 roku. Magazyn, był kierowany do bardziej zaawansowanych użytkowników komputera, którzy stawiali na bardziej profesjonalne jego wykorzystanie niż promowana przez "Bajtka" forma informatyzacji przez rozrywkę, jednak i tu można było znaleźć stałą rubrykę poświęconą grom komputerowym a przede wszystkim sławetny dział "Peek&Poke", która przynajmniej dla mnie była o tyle interesująca, że miniopisy gier, które towarzyszyły sposobom na nieśmiertelność, były czasami bardziej interesujące od dłuższych opisów w innych gazetach:).  Częściej w "Komputerze" można było jednak znaleźć spore recenzję sprzętu, programów użytkowych, a później dość karkołomne kursy programowania. Warto też odnotować, iż redakcja tego periodyku od początku promowała legalne oprogramowanie - pozbawiona schizofrenicznego rozpadu na jaki cierpiał "Bajtek" (i legalnie z jednej strony i nielegalnie jako magazyn, który obiął wieloletni patronat nad giełda komputerową Emmetu).

Magazyn przechodził parokrotnie rewolucje w składzie DTP - łamany według zasady - gazeta komputerowa musi być łamana na komputerze, cechował się dość egzotyczną estetyką, ale to dopiero nastąpiło praktycznie po pierwszym roku wydawania pisma, numer pierwszy jest jeszcze miły i grzeczny, bez radosnego ubarwiania makiety TOSowymi dodatkami;).

Treść - współpraca

Reduks nie zostałby popełniony tak szybko gdyby nie świetne archiwum tekstów z numerów "Komputera" na łamach "Świata Owoców" Radosława Grusha, dzięki jego pracy, moim zadaniem było tylko wlanie i zbliżenie makiety do oryginalnej sprzed prawie 26 lat. Jedynymi tekstami, które trzeba było doskładać były "GIEŁDA" i "Sprawdzian" wraz z listingiem, cała reszta pochodzi o p. R. Grusha.

Zmiany graficzne

Praktycznie żadnych poprawek graficznych - zdecydowałem się pozostawić podkolorowaną mapę gry "KNIGHT LORE" w formie oryginalnej - nawet ze względu na frapujący byk kopisty, który z ULTIMATE zrobił ULTIMATUM:) i zamalował parę partii obrazka. Mapa do KL będzie osobnym produktem, który kiedyś dokoloruje i połącze w całość (chociaż nie powiem, żeby było to miłe i proste zajęcie).

Niestety, nie udało mi się wyżebrać dwóch renderów, które mogłyby zastąpić z powodzeniem dwóch obrazków - jeden na str. 6, drugi na str. 26, może ktoś się skusi o ich podesłanie - naprawdę nie są dla osoby znającej programy 3D wielkim wyzwaniem.