Nie mamy konsoli, mamy za to jego pierwsze emulatory. Ooopss... mamy jeden emulator [drugi nieszybko zostanie opublikowany:)] autorstwa Timsa. Program został opublikowany anonimowo, jakoż że autor nie mial zamiaru zostać kozłem ofiarnym Nintendo:). Niestety, sztuczka się nie udała i więc na szybko autor wymyślił historię z ukradzioną betą [co też dzisiaj publicznie zdementował:)]. Emulator nie należy do łatwych w obsłudze, żeby cokolwiek zobaczyć, należy wykonać parę nieciekawych sztuczek. Po pierwsze załadować rom dla GBA [tutaj do wyboru pozostawiam Wam plik testowy lub intro tajemniczego Guano [heh... no comments:)))))], wchodzimy do tools otwieramy okna Debugger i Graphics viewer... w debuggerze uruchamiamy emulację, w graphics viewer klikamy na GBA screens i autorefresh... po wykonaniu tych czynności powinniśmy zobaczyć efekty pracy programu:). Nie należy się spodziewać szybkiego pojawienia się nowej wersji tego emulatora, dopiero po oficjalnym wypuszczeniu na rynek GBA coś się ruszy. Powód jest chyba jasny, po co denerwować wielkiego brata;).
wstecz18/09/2000 04:55