Na początku był Napster, potem długo, długo nic a potem kłopoty. Metallica oskarżyła firmę produkującą program do sieciowego udostępniania mp3 o piractwo i łamanie praw autorskich [ciekawe w ten sposób można oskarżyć producenta siekiery, iż ktoś popełnił nią morderstwo]. Prawnicy Mettallici zdobyli listę około 300 000 [popularny zespół nie ma co;)] domniemanych "piratów". Umożliwiła im to nowa angielska organizacja, która od tej pory będzie śledzić, zapisywać i logować każdy plik muzyczny jaki udostępnicie w sieci. Uhhh... a co to ma do emulatorów? Heh... NetPD zapowiedziała, iż swoją opieke roztoczy także nad nielegalnym przepływem gier komputerowych w sieci [hehehhe... dość jasno sformulowane - videogames]. Cóż, jeżeli ktoś jeszcze się nie przyzwyczaił do tego, iż jest śledzony, a jego pliki co raz częściej przeglądane powinien szybko się do tego przyzwyczaić [Hmmmm... wystarczy czasami zerknąć, który program sharewarowy wysyła od czasu do czasu dyskretne porcje informacji o użytkowniku, np. na jaką stronę właśnie wszedł lub jakie zadał pytanie wyszukiwarce. Jeżeli ktoś ma Godzille/CuteFtp i inne badziewia z darmowym dodatkiem bannerkiem powinien się liczyć z tym, że jego kroki są dość dobrze obserwowane].
Ciekawe, kiedy zacznie się prawdziwa nagonka na serwisy z romami w Polsce. Jakoż, że Państwa UE wywierają niemały nacisk na kwestie ochrony praw autorskich, podejrzewam, że nastąpi to rychło i będzie bardzo spektakularne.
Zerknijcie na ten artykuł, NetPD czuwa nad spokojem waszych dusz;).
A ja zawsze twierdziłem, że Mettalica powinna się rozwiązać po Ride the Lighting;).
wstecz11/05/2000 04:43